Miałam 14 lat, kiedy moja Mama powiedziała mi, że pojadę z nią na wycieczkę w Tatry. Baaardzo długo nie chciałam. Nie zgadzałam się i buntowałam, bo kto chce jechać i się męczyć w jakichś głupich górach??? No cóż, moja Mama miała wtedy bardzo dużą siłę perswazji (albo przymusu, jak kto woli 😛 ), więc pojechałam…
I przepadłam.
Zakochałam się od pierwszego kroku i od pierwszego wejrzenia. Góry stały się moją fascynacją, upragnionym światem, moją miłością. Dziękuję Ci Mamo, za tamten wyjazd, bo dzięki niemu poszłam właśnie tą drogą.
Kiedy miałam 16 lat śniło mi się, że na nartach zjechałam z K2. Było to na długo przed próbami wielkich wspinaczy, żeby tego dokonać. Do dziś pamiętam uczucie szczęścia z jakim się wtedy obudziłam. I to, żeby zobaczyć K2, żeby stanąć z nimm twarzą w twarz stało się moim marzeniem. Po kilku latach pojechałam do Indii i Nepalu i już byłam pewna, że chcę wracać i poznawać ten kawałek świata. Poza Górami zafascynowała mnie niezwykła kultura miejsc w których byłam. Chciałam je poznawać, chciałam, żeby stały się mi bliskie. Podziwiałam w wielu aspektach ludzi, z którymi dane mi było się spotkać. Imponowała mi ich radość życia i głęboki spokój pomimo trudów życia. I ciągle, głęboko tkwiło we mnie marzenie o Himalajach, Karakorum i o K2, żeby się do nich zbliżyć tak przy okazji…
Ale żeby zobaczyć Karakorum trzeba pojechać do Pakistanu albo do Chin… Mnie życie zaprowadziło do Pakistanu.
I was 14 when my mother told me that I would go with her on a trip to the Tatra Mountains. For a long time I didn’t want to. I did not agree and I rebelled, because who wants to go and tire in some stupid mountains ??? Well, my mother had a great power of persuasion (or compulsion, if you prefer 😛 ), so I went …
And I was gone.
I fell in love from the first step and at first sight. The mountains have become my fascination, the world I want, my love. Thank you, Mom, for that trip, because thanks to him I went this way.
When I was 16 I dreamed that I ski down K2. This was long before the great climbers’ attempts to do so. To this day, I remember the feeling of happiness with which I woke up then. And it was my dream to see K2, to face him face to face. After a few years, I went to India and Nepal and I was sure that I wanted to come back and get to know this part of the world. Apart from the Mountains, I was fascinated by the extraordinary culture of the places where I was. I wanted to get to know them, I wanted them to become close to me. I admired in many respects the people with whom I met. I was impressed by their joy of life and their deep peace despite the hardships of life. And still, deeply, I had a dream about the Himalayas, Karakoram and K2, to get close to them by the way …
But to see Karakoram you have to go to Pakistan or to China … Life led me to Pakistan.
You’re so awesome! I don’t believe I have read a single thing like that before. So great to find someone with some original thoughts on this topic. Really.. thank you for starting this up. This website is something that is needed on the internet, someone with a little originality!
Thank you so much 🙂